Mała Wspólnota

W ostatnich dniach na płotach licznych posesji w okolicach Matecznika Mazowsze w Otrębusach pojawiły się banery wyrażające sprzeciw mieszkańców wobec planów budowy amfiteatru na terenie zespołu parkowego Karolin zarządzanego przez Państwowy Zespół Ludowy Pieśni i Tańca “Mazowsze”. To wyraźny sygnał dla dyrekcji Mazowsza, władz województwa mazowieckiego oraz gminy Brwinów, że lokalna społeczność nie zgadza się na realizację takiej inwestycji w tej okolicy.

Przewiń po więcej zdjęć ⬇️

O co chodzi?

Przypomnijmy, że w ostatnich miesiącach PZLPiT “Mazowsze” zleciło opracowanie koncepcji amfiteatru, który miałby powstać w południowo-wschodniej części zespołu parkowego Karolin w Otrębusach tuż przy granicy Lasu Młochowskiego i w bliskim sąsiedztwie zabudowy jednorodzinnej. Planowany obiekt ma pomieścić aż 2500 widzów, czyli niemal tyle samo, ile liczy cała społeczność Otrębus. Do tego przewidziano parking z 2 poziomami miejsc parkingowych pod ziemią!

Przykładowe wizualizacje do obejrzenia tu: Amfiteatr w Otrębusach – temat, który spędza sen z powiek mieszkańcom

Mieszkańcy nie mają wątpliwości – taka inwestycja to cios w przyrodę i spokój okolicy. Od końca ubiegłego roku wyrażają swój sprzeciw, alarmując, że projekt oznacza wycinkę drzew, wzmożony ruch i hałas, a także dewastację unikatowego terenu, który od dziesięcioleci stanowi zielone zaplecze kulturowej siedziby “Mazowsza”. Mimo braku formalnych decyzji, mieszkańcy obawiają się, że władza może “przepchnąć” projekt siłowo i po cichu.

Dodatkowe obawy budzi sposób, w jaki władze gminy Brwinów zleciły projektowanie inwestycji drogowych w tej okolicy. Chodzi o projekt przebudowy leśnego odcinka ul. Piaseckiego oraz rewitalizację Alei Lipowej, które mieszkańcy postrzegają jako element przygotowań pod budowę amfiteatru. Już w grudniu lokalna społeczność złożyła wniosek o wykreślenie tych inwestycji z budżetu gminy, jednak burmistrz Brwinowa jednoznacznie odmówił, argumentując, że to projekty obiecane w kampanii wyborczej. Mimo licznych apeli i prób nawiązania dialogu, mieszkańcy nie otrzymali realnej możliwości wpływu na te decyzje.

Wątpliwości budzi również kwestia miejsc parkingowych. W okolicy nie ma infrastruktury, która byłaby w stanie obsłużyć taką liczbę gości. Pod koniec stycznia 2025 roku Mazowiecki Wojewódzki Konserwator Zabytków w zaleceniach konserwatorskich zaznaczył, że obecność parkingu na terenie samego parku w Karolinie jest niedopuszczalna ze względu na ochronę powierzchni biologicznie czynnej oraz ryzyko zanieczyszczenia gleby. MWKZ wskazał też, że “parking o tak głębokim poziomie posadowienia może zaburzyć istniejące warunki wodne, a tym samym przyczynić się do pogorszenia warunków siedliskowych drzewostanu”.

“Nie ma kultury bez ochrony natury”

Wywieszone na płotach mieszkańców banery z hasłami takimi jak “Zostawcie las w spokoju. Las to nie scena dla Mazowsza” czy “Las to nie dekoracja. Stop dewastacji” wyraźnie wskazują, że mieszkańcy obawiają się negatywnych skutków inwestycji. W ich opinii budowa amfiteatru w zabytkowym parku oznaczałaby degradację cennego przyrodniczo terenu, duży ruch samochodowy w sąsiedztwie Karolina, hałas oraz zakłócenie spokoju mieszkańców i żyjących tu dzikich zwierząt.

Oddolna mobilizacja

Akcja banerowa to kolejny krok w społecznej mobilizacji mieszkańców okolic Matecznika Mazowsze, którzy nie zamierzają biernie przyglądać się planom ingerencji w ten obszar.

Nie chodzi tylko o estetykę – dla nich Karolin i jego otoczenie to symbol harmonii między kulturą a naturą, miejsce codziennych spacerów, azyl dla dzikich zwierząt i przestrzeń oddechu w coraz bardziej zurbanizowanym świecie.

Protestujący podkreślają, że nie są przeciwni działalności kulturalnej Mazowsza, ale nie akceptują lokalizacji inwestycji w zabytkowym parku.

Jesteśmy miłośnikami kultury, ale nie kosztem natury – mówi jedna z protestujących mieszkanek. – Nie pozwolimy zamienić zabytkowego parku w betonową scenę koncertową. Las to nie dekoracja!

Mieszkańcy zwracają uwagę na to, że decyzje nieodpowiedzialnych ludzi mogą doprowadzić do nieodwracalnych zmian. Protestujący zapewniają, że zrobią wszystko, by do tego nie doszło. Mobilizacja trwa, a hasło “Nie ma kultury bez ochrony natury” stało się nie tylko sloganem, ale manifestem lokalnej społeczności.

Determinacja mieszkańców wskazuje, że nie zamierzają się poddać. Zapowiadają również intensyfikację swoich działań i ich form w kolejnych tygodniach. Będziemy walczyć do skutku – stanowczo komunikują w rozmowie.

Co powiedziałaby Mira Zimińska-Sygietyńska na pomysł amfiteatru na tym terenie?

Mieszkańcy przytaczają Mirę Zimińską-Sygietyńską, wielką damę polskiej kultury i współtwórczynię “Mazowsza”. Z całą pewnością nie byłaby zwolenniczką budowy amfiteatru kosztem zabytkowego parku i otaczającej go przyrody. W jej wspomnieniach można znaleźć fragment, który doskonale oddaje jej podejście do przestrzeni Karolina i szacunku, jaki miała dla natury:

"Można postawić bursę. Posadzi się drzewa, kwiaty, będzie bardzo ładnie" - "Nie, my tu postawimy!" - "Gdzie?" Pokazali, gdzie. "Jak to? I panowie wytną te wszystkie drzewa?!" - "Tak, tu stanie bursa". Zirytowałam się: "To nie będzie dobrze. Zmarnujecie ładny las, zniszczycie dużo drzew. Jest przecież pusty plac". I zaczęli budować. Wybudowali bursę, najgorszą na świecie. Klitki. Źródło: Podkowiański Magazyn Kulturalny

Czy Pani Mira stanęłaby dziś po stronie mieszkańców, broniąc Lasu Młochowskiego i przypominając, że kultura i tradycja nie mogą rozwijać się kosztem natury?

— CC: @franzolot@pol.social #brwinów #brwinów_blogosfera #malawspolnota

Temat koncepcji budowy amfiteatru w Karolinie ma swój ciąg dalszy. Pod koniec listopada 2024 roku inwestor (PZLPiT Mazowsze) wystąpił do Mazowieckiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków (MWKZ) z wnioskiem o wydanie zaleceń konserwatorskich dla projektu koncepcyjnego i zagospodarowania terenu.

Wizualizacja koncepcji amfiteatru z projektu zamiennego

Projekt koncepcji zagospodarowania terenu z projektu zamiennego

Konserwator przeanalizował przedstawioną koncepcję i wskazał szereg uwag, które mogą mieć istotny wpływ na ostateczny kształt inwestycji. Kluczowe kwestie dotyczą ochrony historycznego parku, formy architektonicznej budynku oraz zgodności z zabytkowym charakterem otoczenia. Poniżej przedstawiamy główne wnioski z pisma MWKZ wydanego pod koniec stycznia 2025 roku.

Na podstawie zaleceń konserwatorskich dotyczących budowy amfiteatru w Karolinie można wskazać kilka kluczowych kwestii, które będą miały wpływ na realizację inwestycji.

1. Konieczność inwentaryzacji zieleni

MWKZ wymaga pełnej inwentaryzacji drzewostanu oraz analizy wysokościowej terenu przed podjęciem decyzji o lokalizacji amfiteatru. Wynika to z faktu, że park stanowi integralną część zabytkowego założenia, a zmiany mogą wpłynąć na jego wartość historyczną i ekologiczną.

2. Brak zgody na parking w obrębie parku (najistotniejsza uwaga!)

Konserwator podkreśla, że obecność parkingu na terenie parku jest niedopuszczalna ze względu na ochronę powierzchni biologicznie czynnej oraz ryzyko zanieczyszczenia gleby. Czy można się spodziewać konieczności znalezienia alternatywnej lokalizacji dla parkingu poza obszarem parku?

MWKZ wskazuje, że “parking o tak głębokim poziomie posadowienia może zaburzyć istniejące warunki wodne, a tym samym przyczynić się do pogorszenia warunków siedliskowych drzewostanu”.

3. Uwagi dotyczące formy architektonicznej

Budynek jest zbyt rozczłonkowany, co budzi wątpliwości konserwatora. Zaleca on ujednolicenie i symetryczne zaprojektowanie bocznych skrzydeł. W opinii MWKZ konieczne może być uproszczenie bryły, aby była bardziej spójna i lepiej wpisywała się w otoczenie.

4. Elewacja i kolorystyka

MWKZ zwraca uwagę na konieczność zastosowania jednolitego wykończenia i stonowanej kolorystyki. Wg MWKZ można rozważyć tradycyjne materiały, takie jak mozaiki czy okładziny z wysokiej jakości płytek ściennych.

5. Problematyczna konstrukcja dachu

Dach amfiteatru w obecnej formie jest problematyczny z punktu widzenia harmonii budynku. Konserwator sugeruje wprowadzenie attyk, które zasłonią jego konstrukcję.

6. Zagospodarowanie terenu

Mała architektura i elementy zagospodarowania terenu powinny być wykonane z naturalnych materiałów, o klasycznych formach i stonowanej kolorystyce, aby nie zaburzać zabytkowego charakteru parku.

7. Badania archeologiczne

Choć nie ma zewidencjonowanych stanowisk archeologicznych, możliwe jest nałożenie obowiązku nadzoru archeologicznego na dalszym etapie inwestycji.

Obowiązek uzyskania decyzji administracyjnej

Budowa amfiteatru wymaga formalnej zgody MWKZ w drodze decyzji administracyjnej, co oznacza kolejny etap uzgodnień.

Podsumowanie i konsekwencje

Wskazane przez MWKZ uwagi wymagają istotnych korekt w projekcie, zwłaszcza dotyczących:

  • dokładnego rozpoznania wartości przyrodniczych i historycznych terenu,
  • rezygnacji z parkingu na terenie parku,
  • uproszczenia bryły budynku i ujednolicenia elewacji,
  • wprowadzenia osłony dla konstrukcji dachu,
  • dbałości o materiały i estetykę zgodną z zabytkowym otoczeniem.

Ostateczna realizacja projektu będzie wymagała dodatkowych uzgodnień i dostosowania go do wytycznych konserwatorskich.

— CC: @franzolot@pol.social #brwinów #brwinów_blogosfera #malawspolnota

W ostatnich tygodniach mieszkańcy zgromadzeni w różnych organizacjach społecznych i sołtysi zwrócili się do Przewodniczącego Rady Miejskiej Sławomira Rakowieckiego z prośbą o przeprowadzenie konsultacji społecznych dotyczących nowego statutu Gminy Brwinów, który jest opracowywany od maja ubiegłego roku. Potrzeba wynikała z licznych obserwacji mieszkańców np. co do przebiegu komisji czy sesji Rady Miejskiej – mieszkańcy będący aktywnymi uczestnikami tych spotkań dostrzegli konieczność naprawy i zoptymalizowania ich formy, przebiegu i organizacji.

Ku zdziwieniu wnioskodawców – pomimo pokazania otwartości społeczeństwa na dialog w tym temacie – odpowiedź na wniosek była negatywna, a sam Przewodniczący stwierdził, że taka forma nie jest przewidziana w ustawie o samorządzie gminnym, a jednocześnie – wg niego jest nieefektywna i niepraktyczna, na co nie przedstawił żadnych dowodów. Jednocześnie zaznaczył, że mieszkańcy mogą zgłaszać uwagi, jednak nie sprecyzował, w jaki sposób, w jakim trybie i do jakiego dokumentu – projekt nowego statutu nie został udostępniony do publicznej wiadomości.

Rada Miejska obecnej kadencji. Źródło: strona brwinow.pl

Plenarne, ale zamknięte

Łyżki dziegciu do całej sytuacji dodatkowo dokłada fakt, że na czwartek, 20 marca 2025 Przewodniczący zwołał Zebranie Plenarne Rady Miejskiej, które według informacji uzyskanych przez zaangażowanych i aktywnych radnych jest zamknięte dla mieszkańców.

Tymczasem jednym z dwóch elementów tego spotkania ma być “przedstawienie założeń do projektu zmian w Statucie gminy Brwinów”. Dlaczego dzieje się to w sposób niejawny i bez możliwości udziału mieszkańców i sołtysów?

W związku z powyższym wczoraj wystosowaliśmy do Przewodniczącego Rakowieckiego następującą wiadomość e-mail:

Szanowny Panie Przewodniczący, W bieżącym tygodniu dotarła do nas informacja, że 20 marca 2025 r. ma odbyć się Zebranie plenarne Rady Miejskiej i że będzie to spotkanie zamknięte. W związku z tym proszę o niezwłoczne udzielenie odpowiedzi na następujące pytania: 1. Na jakiej podstawie prawnej zostało zwołane „Zebranie plenarne” Rady Miejskiej? Statut Gminy Brwinów nie przewiduje takiej formy funkcjonowania Rady Miejskiej, a Rada jest organem kolegialnym działającym w określonym trybie. Czy pojęcie „Zebranie plenarne” ma jakiekolwiek umocowanie w obowiązujących aktach prawnych regulujących działalność organów samorządu terytorialnego? 2. W jakim trybie zostało zwołane to spotkanie? Czy zastosowano w tym przypadku przepisy dotyczące organizacji sesji Rady Miejskiej, czy też przyjęto inne procedury? Jeśli tak, to jakie? 3. Kto i kiedy podjął decyzję o zwołaniu tego spotkania oraz jakie były ku temu przesłanki? 4. Dlaczego spotkanie jest zamknięte (niejawne) dla mieszkańców Gminy Brwinów i Sołtysów? Jeśli podczas zebrania mają być przedstawiane założenia do projektu zmian w Statucie Gminy Brwinów, to decyzja o jego niejawności budzi uzasadnione wątpliwości. Społeczność lokalna wyraziła zainteresowanie udziałem w konsultacjach dotyczących zmian w Statucie – dlaczego zatem organizowane jest zamknięte spotkanie w tak kluczowej sprawie? 5. Dlaczego informacja o zebraniu nie została udostępniona na stronach Gminy Brwinów podobnie jak informacje o Komisjach, sesjach Rady Miejskiej itp.? 6. Czy przebieg spotkania będzie protokołowany i udostępniony mieszkańcom? 7. Czy mieszkaniec, który pojawi się na tym spotkaniu zostanie z niego wyproszony? Jeśli tak, proszę o podanie podstawy prawnej. 8. Czy w trakcie spotkania będą podejmowane jakiekolwiek decyzje lub przewidziane są głosowania lub dyskusje w danej sprawie? Jeśli tak, to w jakim trybie? W świetle zasady jawności działania organów samorządowych oraz obowiązku zapewnienia mieszkańcom udziału w sprawach wspólnoty lokalnej (art. 61 Konstytucji RP, art. 11b ustawy o samorządzie gminnym), czy organizowanie zamkniętego posiedzenia Rady Miejskiej nie stoi w sprzeczności z podstawowymi zasadami demokratycznego państwa prawa? Proszę o niezwłoczne odniesienie się do powyższych kwestii. Warto, by zostały one wyjaśnione przed "Zebraniem plenarnym".

Do czasu publikacji tego materiału nie otrzymaliśmy odpowiedzi na zadane pytania.

Skąd ten brak jawności?

Sprawa budzi poważne wątpliwości. Jak to możliwe, że w kwestii kluczowej dla funkcjonowania gminy, czyli jej statutu z jednej strony odmawia się przeprowadzenia konsultacji społecznych, z drugiej – organizuje się zamknięte spotkanie dla radnych w tym zakresie.

Co więcej, art. 61 Konstytucji RP oraz art. 11b ustawy o samorządzie gminnym jasno określają zasadę jawności działania organów samorządowych i prawo mieszkańców do uczestnictwa w sprawach wspólnoty lokalnej. Tymczasem w Brwinowie sprawa statutu gminy – przez dzisiejsze zamknięte zebranie planarne zwołane przez Przewodniczącego Rakowieckiego wydaje się być prowadzona w sposób, który trudno uznać za transparentny.

Co warto podkreślić tryb “zebrań plenarnych” nie był przez ostatnie lata praktykowany przez Radę Miejską, więc tym bardziej rodzi to liczne wątpliwości co do intencji stojących za takim trybem działania.

Mamy nadzieję, że radni dzisiaj podczas wspomnianego zebrania plenarnego wyrażą swoje stanowisko w tym temacie i dopytają doświadczonego Przewodniczącego o podstawę tego działania.

— CC: @franzolot@pol.social #brwinów #brwinów_blogosfera #malawspolnota

Amfiteatr na 2500 widzów w Otrębusach, w otulinie Lasu Młochowskiego, na terenie Warszawskiego Obszaru Chronionego? Mieszkańcy łapią się za głowy: „Kto wymyślił ten absurd?”. Obawiają się, że decyzja zapadnie poza ich plecami, w zaciszu gabinetów.

Wizualizacja koncepcji amfiteatru z projektu zamiennego

Projekt koncepcji zagospodarowania terenu z projektu zamiennego

Wokół planów budowy amfiteatru na terenie zespołu pałacowo-parkowego w Karolinie (Otrębusy) narasta wiele pytań i emocji. Projekt, który wg Państwowego Zespołu Ludowego Pieśni i Tańca (PZLPiT) Mazowsze ma służyć popularyzacji polskiej kultury i tradycji, wywołuje wątpliwości dotyczące kosztów, zasadności budowy oraz wpływu na lokalną społeczność i środowisko.

W dniu 13 lutego 2025 roku za pośrednictwem Sołtys Otrębus skierowaliśmy do dyrekcji PZLPiT „Mazowsze” szereg pytań, na które odpowiedzi przyszły 17 marca 2025, tj. po ponad miesiącu oczekiwania.

Poniżej przedstawiamy treść naszych pytań oraz oficjalne odpowiedzi udzielone przez Sylwię Krajewską (SK), Zastępczynię Dyrektora ds. Administracyjno-Technicznych.

Dodatkowo dotarliśmy do odpowiedzi Urzędu Marszałkowskiego Województwa Mazowieckiego na pytania zadane przez jedną z radnych Rady Miejskiej w Brwinowie. Najważniejsze fragmenty tych odpowiedzi również zamieszczamy w dalszej części.

Zapraszamy do zapoznania się z pełnym zestawieniem informacji, które rzucają światło na plany budowy amfiteatru w Karolinie.

Odpowiedzi z PZLPiT „Mazowsze”

1. W jakim celu opracowano koncepcję amfiteatru na terenie parku kompleksu Karolin?

SK: Koncepcja Amfiteatru na potrzeby PZLPiT „Mazowsze” powstała w celu szerzenia kultury i tradycji polskiej. Pomysł posadowienia Amfiteatru na terenie siedziby Zespołu „Mazowsze” koreluje z ideą rozwoju Zespołu „Mazowsze”, który powstał 75 lat temu w Karolinie jak również nawiązuje do historycznej sceny letniej Zespołu, która powstała na początku lat 50-tych ubiegłego wieku w parku przy Pałacu w Karolinie (pierwsza siedziba Zespołu, obecnie Centrum Folkloru Polskiego). W tym samym miejscu planuje się posadowienie Amfiteatru PZLPiT „Mazowsze”.

2. Kto jest autorem tego pomysłu?

SK: Idea powstania Amfiteatru PZLPiT „Mazowsze” to pomysł kilku osób, którym na sercu leży krzewienie polskiej kultury i tradycji. Koncepcja budowy Amfiteatru doskonale wpisuje się w 75-letnią tradycję PZLPiT „Mazowsze” kultywowania polskiej kultury i tradycji oraz upowszechniania wiedzy na temat polskiego folkloru.

3. Na jakiej podstawie i w jakim celu po opracowaniu koncepcji amfiteatru na 1000 widzów opracowano projekt zamienny z widownią na 2500 widzów?

SK: W wyniku przeprowadzenia pogłębionej analizy uznano, że Amfiteatr Zespołu „Mazowsze” powinien dysponować widownią dla 2500 osób. W naszej opinii jest to minimalna liczba widzów dla obiektu plenerowego o tak szczególnym wymiarze społeczno-kulturalnym.

4. Ile kosztowało opracowanie obu koncepcji?

SK: Na chwilę obecną wydatkowano kwotę: 127.395,84 zł w związku z opracowaniem projektu koncepcyjnego wraz z projektem zagospodarowania terenu – budowy amfiteatru na potrzeby PZLPiT „Mazowsze”.

5. Czy oprócz opracowania obu koncepcji “Mazowsze” poniosło jeszcze jakieś inne koszty związane z amfiteatrem? Jeśli tak to jakie?

SK: Nie.

6. Czy opracowano biznes plan dla tego przedsięwzięcia? Jakie założenia przyjęto odnośnie obłożenia planowanego obiektu? W jakim stopniu będzie on wykorzystywany przez Mazowsze, a w jakim przez zewnętrzne podmioty?

SK: Nie opracowano biznes planu dla Amfiteatru Zespołu „Mazowsze”. Wyjaśniam, iż Państwowy Zespół Ludowy Pieśni i Tańca „Mazowsze” im. Tadeusza Sygietyńskiego jest samorządową instytucją kultury, której celem jest upowszechnianie polskiej kultury i tradycji. Działalność Zespołu „Mazowsze” jako instytucji kultury nie jest nastawiona na zysk a inwestycje Zespołu „Mazowsze” mają szeroki wymiar kulturalno-społeczny a nie ekonomiczny.

SK: Pojemność widowni planowanego Amfiteatru jest Pani znana, o czym świadczy pytanie nr 3. Amfiteatr Państwowego Zespołu Ludowego Pieśni i Tańca „Mazowsze” jest – jak sama nazwa wskazuje – dedykowany Zespołowi „Mazowsze”. Na etapie projektowo-koncepcyjnym Amfiteatru nie opracowano grafiku występów Zespołu.

7. Czy opracowane projekty koncepcji amfiteatru były przedstawiane jakimś organom i instytucjom? Jeśli tak to jakim i w jakim celu?

SK: Projekt koncepcyjny wraz z projektem zagospodarowania terenu – budowy amfiteatru na potrzeby PZLPiT „Mazowsze” został przekazany do Mazowieckiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków celem uzyskania stosownych zaleceń. Jest to wyraz dbałości Zespołu „Mazowsze” o otoczenie przyrodnicze, w którym PZLPiT „Mazowsze” funkcjonuje od 75 lat.

8. Czy “Mazowsze” całkowicie wyklucza realizację amfiteatru na tym terenie? Jeśli nie wyklucza, to jakie warunki musiałyby być wg “Mazowsza” (lub wiedzy otrzymanej od różnych organów) spełnione, by “Mazowsze” wystąpiło o warunki zabudowy dla amfiteatru wg jednej z opracowanych koncepcji?

SK: Prosimy o doprecyzowanie pytania. Skoro zakłada Pani, że Zespół „Mazowsze” wyklucza realizację Amfiteatru to Pani pismo jest bezprzedmiotowe i kontynuowanie tej korespondencji jest niezasadne.

SK: Co do zasady Państwowy Zespół Ludowy Pieśni i Tańca „Mazowsze” wypełnia wszystkie wymogi wynikające z przepisów prawa w tym prawa budowlanego.

9. Czy “Mazowsze” planuje w dalszej lub bliższej perspektywie wystąpienie do Marszałka lub Sejmiku Wojewódzkiego o sfinansowanie budowy amfiteatru na terenie kompleksu Karolin?

SK: Zespół „Mazowsze” będzie występował do Organizatora o sfinansowanie realizacji Amfiteatru promującego polską kulturę, tradycję i folklor jak również będzie zabiegał o sfinansowanie inwestycji ze środków zewnętrznych.

10. Czy dyrekcja lub kierownictwo “Mazowsza” kiedykolwiek zabiegała w Gminie Brwinów (lub u Burmistrza Gminy) o przebudowę dróg takich jak: ul. Piaseckiego na odcinku od ul. Poziomki do ul. Jeżynowej oraz ul. Świerkowa na odcinku od ul. Malinowej do ul. Piaseckiego?

SK: Nie, ale rozważamy taką ewentualność.

11. Czy gdy gmina Brwinów przebuduje ulicę Piaseckiego na odcinku od ul. Poziomki do ul. Jeżynowej i ew. ul. Jeżynową, “Mazowsze” wystąpi o budowę amfiteatru?

SK: Zgodnie z obowiązującymi przepisami obiekt budowlany powinien mieć zapewniony dostęp do drogi publicznej. W chwili obecnej dojazd do działki PZLPiT „Mazowsze” jest zapewniony.

12. Czy występowano do jakichkolwiek instytucji o uzgodnienia / pozwolenia / warunki przyłącza dla budowy amfiteatru? Pytanie dotyczy także dostawców mediów takich jak BPWiK, PGE itp. Jeśli występowano, proszę o podanie terminów tych wniosków i otrzymanych odpowiedzi z tych instytucji.

SK: Zespół „Mazowsze” w sposób szczególny dba o przyrodę oraz zieleń leśną występującą na w obszarze działania Zespołu, co potwierdzają opinie licznie przybywających tu mieszkańców gminy Brwinów oraz turystów z Polski i zza granicy, którym PZLPiT „Mazowsze” udostępnia zespół pałacowo-parkowy wraz z zabytkowymi alejami. Mając na względzie troskę o okoliczną zieleń i przyrodę wystąpiono do Mazowieckiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków o zalecenia konserwatorskie dla projektu koncepcyjnego wraz z projektem zagospodarowania terenu – budowy amfiteatru na potrzeby PZLPiT „Mazowsze”.

SK: Na chwilę obecną Zespół „Mazowsze” nie występował do gestorów sieci.

Jakie wieści płyną z Urzędu Marszałkowskiego

W międzyczasie jedna z Radnych Rady Miejskiej w Brwinowie zadała pytania Urzędowi Marszałkowskiemu Województwa Mazowieckiego.

Departament Nadzoru Właścicielskiego i Inwestycji odpisał między innymi:

  • Decyzje dotyczące budowy amfiteatru będą podejmowane po dokładnej analizie wyników prac przedprojektowych, szacunkowych kosztów realizacji oraz możliwości formalno-prawnych.
  • Wykonawca dokumentacji obecnie prowadzi proces uzyskiwania wstępnych uzgodnień oraz decyzji o ustaleniu lokalizacji inwestycji celu publicznego.
  • Przygotowana dokumentacja przedprojektowa umożliwi podjęcie kolejnych kroków, w tym decyzji o możliwym finansowaniu inwestycji przez Samorząd Województwa lub poszukiwaniu zewnętrznych źródeł finansowania.

Komentarz Małej Wspólnoty

Czy ktoś ma jeszcze wątpliwości, że nie mówimy już o luźnej koncepcji, ale o planie, który ma zostać zrealizowany bez żadnych kompromisów?

W naszej ocenie skandaliczne byłoby, gdyby tak duża inwestycja, zaplanowana na terenie Warszawskiego Obszaru Chronionego Krajobrazu, nie wymagała sporządzenia szczegółowego raportu oddziaływania na środowisko. Mamy nadzieję, że takie kluczowe kwestie jak wpływ na przyrodę, krajobraz czy komfort życia mieszkańców nie zostaną pominięte i że analizy środowiskowe zostaną zrealizowane w sposób rzetelny i obiektywny.

Liczymy również, że uzgodnienia Mazowieckiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków wykażą, iż projekt w obecnym kształcie zbyt mocno ingeruje w historyczny charakter zespołu pałacowo-parkowego, zagrażając jego wartościom kulturowym i krajobrazowym.

Będziemy uważnie przyglądać się dalszym działaniom władz gminnych i wojewódzkich w tym temacie, a także uczestniczących w tej sprawie organów i instytucji.

Więcej o temacie amfiteatru również w artykule z 11 lutego 2025: Amfiteatr w Otrębusach – temat, który spędza sen z powiek mieszkańcom

— CC: @franzolot@pol.social #brwinów #brwinów_blogosfera #malawspolnota

Czy gmina Brwinów zamierza przekształcić działki obok Lidla w Otrębusach na tereny usługowe mimo niemal 400 podpisów mieszkańców pod wnioskiem o ochronę tego terenu?

Przez wiele miesięcy mieszkańcy wykonali tytaniczną pracę, by doprowadzić do tego, by Gmina przystąpiła do opracowania Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego (MPZP), który miał zabezpieczyć okolicę domów jednorodzinnych przy Lidlu przed dalszą komercjalizacją i przekształceniem w park usługowo-handlowy.

Tymczasem – wbrew tym prośbom zapowiada się otwarcie furtki do kolejnych dużych obiektów komercyjnych! A pretekstem do legalizacji możliwości rozbudowy są 2 wnioski złożone grubo po terminie przewidzianym na składanie wniosków do MPZP. W dodatku z argumentacją, która oparta jest na podstawie przypuszczeń. W tym artykule przyjrzymy się im głębiej.

Co Gmina planuje w projekcie MPZP dla północnych Otrębus?

Przypomnijmy, że w opracowywanym projekcie MPZP dla działek po prawej stronie Lidla zapisano oznaczenie 4U-MN (usługi lub zabudowa jednorodzinna), co daje możliwość przekształceń tego terenu i komercjalizacji w park usługowo-handlowy w bezpośrednim sąsiedztwie domów jednorodzinnych, wbrew dotychczasowemu opracowaniu planistycznemu dla okolicy (Studium Uwarunkowań i Kierunków Zagospodarowania Przestrzennego Gminy Brwinów).

Planowane rozszerzenie funkcji działek przy Lidlu (pasiasty teren)

Do tego przewidywana dla tych działek maksymalna powierzchnia zabudowy to 35% – znacznie więcej niż w przypadku samego Lidla (14,2%). To kuriozum!

O sprawie pisaliśmy tu: Okolice Lidla w Otrębusach. Mieszkańcy od 3 lat czekają na zabezpieczenie terenu…

Skąd takie plany wobec tego terenu?

Wnioski do projektu MPZP dla tej części Otrębus można było składać do końca listopada 2022. W wymaganym terminie zawnioskowaliśmy o ochronę terenu wokół Lidla przed dalszą ekspansją zabudowy komercyjnej.

Na początku 2023 roku, postanowiliśmy sprawdzić, czy w w/w okienku czasowym do Gminy wpłynęły wnioski o zmianę przeznaczenia działek przy Lidlu – nie było żadnych. Wydawało się, że możemy być spokojni i że postulaty, które podawane były we wniosku o uchwalenie MPZP zostaną spełnione.

Ciekawe rzeczy wydarzyły się w lipcu 2023 roku, czyli 7 miesięcy po terminie składania wniosków do projektu MPZP. Nieoczekiwanie w Gminie złożono 2 niemal identyczne wnioski, z których wynikało, że właściciele 2 działek po prawej stronie Lidla oczekują możliwości przekształcenia swoich działek z zabudowy jednorodzinnej w działki usługowe:

Treść pierwszego wniosku

Treść drugiego wniosku

Prawdopodobnie na tej bazie projektant MPZP podjął decyzję o zapisaniu tych działek jako 4U-MN wbrew postulatom niemal 400 mieszkańców. W listopadzie 2023 roku podczas sesji Rady Miejskiej, gdy zgłosiliśmy ten fakt Radnym, burmistrz potwierdził, że gmina uwzględniła te wnioski w opracowaniu MPZP (!) Wbrew idei wyjściowej, na bazie której przystąpiono do sporządzenia MPZP i wbrew głosowi społecznemu, który tę procedurę zapoczątkował.

Przyjrzyjmy się bliżej samym wnioskom

  • Działki mają osobnych właścicieli. Identyczna treść i jednoczesne złożenie wskazują na skoordynowaną akcję.
  • We wnioskach jest podana absurdalna argumentacja. Wnioskodawcy twierdzą, że mieszkanie przy markecie jest niemożliwe, choć Lidla otwarto dopiero trzy tygodnie po złożeniu tych wniosków.
  • Właśnie ci, którzy NIGDY nie protestowali przeciwko budowie Lidla, teraz domagają się przekształceń, bo podobno nie da się tu mieszkać. Co ciekawe, żaden z nich faktycznie tu nie mieszka - jeden z nich mieszka w miejscowości oddalonej o setki kilometrów od Otrębus.

Wyciąg z wniosków z argumentacją dlaczego nie da się mieszkać przy Lidlu

Czy mamy do czynienia ze spekulacją kosztem innych mieszkańców tej okolicy? Czy właściciele tych działek chcą podnieść wartość nieruchomości kosztem sąsiadów?

Jak mają się czuć kolejni sąsiedzi oddaleni od Lidla, którzy obecnie mieszkają w domach jednorodzinnych? Takie przekształcenia to ryzyko przybliżenia inwestycji komercyjnych do ich domów. Jeden Lidl jest już uciążliwością i zaburzeniem dotychczasowego funkcjonowania okolicy, a co mówić o próbie zrobienia na tym terenie parku handlowego!

Więcej o samym Lidlu w Otrębusach: Zaskakujące zaniebania w sprawie Lidla w Otrębusach

Apel do burmistrza i radnych

Burmistrzu, Państwo Radni – apelujemy do Was: Pozwólcie nam żyć spokojnie, ustalcie przeznaczenie tego terenu zgodne ze Studium! Nie dopuszczajcie do dalszej komercjalizacji tego obszaru! Oczekujemy wsparcia od instytucji, które powinny nas chronić, a nie działać przeciwko nam. Gmina powinna aktywnie rozwiązywać problemy mieszkańców! Zgodnie z art. 1 ust. 1 ustawy o samorządzie gminnym oraz art. 16 ust. 1 Konstytucji RP to mieszkańcy gminy tworzą z mocy prawa wspólnotę samorządową.

Opieranie się o “wuzetki” to często sprzyjanie nieczytelnym i uznaniowym decyzjom urzędnika. Jak widać brak MPZP oznacza chaos przestrzenny, utrudnia zrównoważony rozwój, potęguję niepewność dla mieszkańców co do wyglądu ich okolicy.

Nie zamierzamy się poddać!

Domagamy się, by gmina respektowała nasz pierwotny wniosek wsparty podpisami niemal 400 mieszkańców i objęła ten teren MPZP zgodnym ze Studium. Nie godzimy się na to, by interes inwestorów miał przeważyć nad głosem lokalnej społeczności.

— CC: @franzolot@pol.social #brwinów #brwinów_blogosfera #malawspolnota

Podsumowanie ciekawej rozmowy radia TOK FM z Przemysławem Szramowskim, przedstawicielem Stowarzyszenia Zielona Granica. “Ta inwestycja jest skażona pewnego rodzaju grzechem pierworodnym” – tak o planie budowy Paszkowianki mówi Szramowski w audycji.

Data emisji audycji: sobota, 8 lutego 2025.

Najdłuższy protest w nowoczesnej Europie?

Spory wokół budowy drogi wojewódzkiej łączącej autostradę A2 z trasą S8 trwają już od ponad 25 lat. Paszkowianka, bo tak nazywa się planowana inwestycja, budzi kontrowersje wśród mieszkańców podwarszawskich miejscowości. Choć jej zwolennicy podkreślają, że nowa droga pozwoli upłynnić ruch w regionie, przeciwnicy wskazują na brak rzetelnych analiz potwierdzających jej konieczność oraz groźne konsekwencje środowiskowe.

Banner protestacyjny w ROD “Granica”

Spór o zasadność inwestycji

Paszkowianka ma przebiegać przez gminy Nadarzyn, Michałowice, Pruszków i Brwinów, przecinając m.in. wsie Granica, Strzeniówka, Nowa Wieś i Kanie. Władze lokalne, takie jak burmistrz Brwinowa Arkadiusz Kosiński, przekonują, że budowa tej trasy jest niezbędna dla poprawy sytuacji komunikacyjnej. Według niego droga odciąży centra miejscowości od ruchu tranzytowego, prowadzącego do autostrady A2 i drogi krajowej 92.

Przebieg wariantu I – rysunek poglądowy z Raportu o oddziaływaniu przedsięwzięcia na środowisko dla zadania pn. „Budowa drogi wojewódzkiej tzw. „Paszkowianki” na odcinku od skrzyżowania z drogą wojewódzką nr 719 do węzła drogi ekspresowej S8 „Paszków”

Przebieg wariantu II (dawnej V) – rysunek poglądowy z Raportu o oddziaływaniu przedsięwzięcia na środowisko dla zadania pn. „Budowa drogi wojewódzkiej tzw. „Paszkowianki” na odcinku od skrzyżowania z drogą wojewódzką nr 719 do węzła drogi ekspresowej S8 „Paszków”

Przeciwnego zdania są jednak mieszkańcy miejscowości, przy których droga ma przebiegać, m.in. przedstawiciele Stowarzyszenia Zielona Granica, skupiającego mieszkańców wsi Granica i okolic. Prezes stowarzyszenia, Przemysław Szramowski, podkreśla, że brak jest rzetelnych analiz ruchu potwierdzających konieczność budowy Paszkowianki. Według badań wykonanych przez społeczników w latach 2019 i 2023, ruch w miejscowościach objętych inwestycją jest w zdecydowanej większości ruchem lokalnym, a nowa droga nie poprawi sytuacji.

“Z badań wynika, że ruch generowany na drogach lokalnych w tych miejscowościach, jest ruchem lokalnym generowanym przez mieszkańców. Co więcej, mieszkańcy miejscowości Granica, Kanie czy Komorów, żeby wyjechać na “Paszkowiankę” i tak będą musieli przejechać drogami lokalnymi. To jest mit, klasyczny fake news, próba uzasadnienia czegoś, co nie jest w żaden sposób udowodnione dokumentami” – mówi Szramowski.

Decyzje bez podstaw?

Kluczowym zarzutem przeciwników inwestycji jest sposób prowadzenia procesu decyzyjnego. Jak wskazuje Szramowski “ta inwestycja jest skażona pewnego rodzaju grzechem pierworodnym”. Mazowiecki Zarząd Dróg Wojewódzkich (MZDW) przyjął odwrotną niż standardowa procedurę: najpierw wyznaczono przebieg drogi i jej parametry techniczne, a dopiero potem przewidziano analizy uzasadniające jej budowę. Tymczasem Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad stosuje odwrotną kolejność – najpierw bada zasadność inwestycji, a dopiero potem wybiera jej przebieg.

Wpływ na środowisko

Kolejnym istotnym argumentem jest zagrożenie dla środowiska naturalnego. Paszkowianka ma przebiegać przez tereny leśne, które naturalnie retencjonują wodę oraz podmokłe obszary w rejonie rzeki Zimna Woda. Jak zauważa Stowarzyszenie Zielona Granica, budowa drogi doprowadzi do osuszenia tych terenów, pogłębiając problem suszy, który w Polsce staje się coraz poważniejszym wyzwaniem.

Mokradła nad Zimną Wodą, przez które ma przebiegać Paszkowianka – okolice Kań

W kwestii wycinki lasów głosy również są podzielone. Burmistrz Brwinowa przekonuje, że wycinka drzew pod budowę Paszkowianki będzie znacznie mniejsza, niż twierdzą przeciwnicy inwestycji. Według niego, usunięte zostanie maksymalnie 9 hektarów lasu, podczas gdy Stowarzyszenie Zielona Granica szacuje straty na 10 do 25 hektarów.

Co kryje się za poparciem samorządowców?

Wątpliwości budzi również gorliwe poparcie dla inwestycji ze strony niektórych lokalnych samorządowców. Choć nie będą oni inwestorami drogi, aktywnie opowiadają się za jej budową. Przeciwnicy Paszkowianki podejrzewają, że może to wynikać z potencjalnych korzyści finansowych płynących z rozwoju infrastruktury magazynowej. Wzdłuż tras S8 i A2 w ostatnich latach powstało wiele hal spedycyjnych, a budowa nowej drogi mogłaby zwiększyć atrakcyjność terenów pod tego rodzaju inwestycje.

Szramowski unika jednak spekulacji na ten temat, podkreślając, że stowarzyszenie koncentruje się na merytorycznych argumentach i rzetelnej debacie.

Czy protest zakończy się porażką?

Mimo wieloletniego sprzeciwu mieszkańców, budowa Paszkowianki wciąż jest procedowana. Władze kontynuują prace nad decyzją środowiskową, a niektórzy lokalni samorządowcy nie przestają podkreślać konieczności realizacji inwestycji. Czy protesty mieszkańców i argumenty przeciwników Paszkowianki zostaną wysłuchane? Czas pokaże, czy jeden z najdłuższych protestów w nowoczesnej Europie znajdzie swój finał w sukcesie społeczników, czy też w realizacji kontrowersyjnej inwestycji.

— CC: @franzolot@pol.social #brwinów #brwinów_blogosfera #malawspolnota

Wiele osób przyjeżdżających do Lidla w Otrębusach zastanawia się, dlaczego na parkingu sklepu znajdują się miejsca wyglądające jak parkingowe, które są oznaczone zakazem parkowania i wygrodzone słupkami i łańcuchami. Sytuacja może wydawać się kuriozalna, jednak jej przyczyny wynikają zarówno z projektów zgłoszonych przez samego inwestora, jak i ze zgód administracyjnych wydanych dla sklepu w 2021 roku.

Geneza miejsc składowania śniegu

W 2020 roku inwestor odpowiedzialny za budowę Lidla wystąpił do burmistrza gminy Brwinów o wydanie decyzji o uwarunkowaniach środowiskowych (duś). Na planie przewidywanego zagospodarowania terenu wskazał miejsca oznaczono jako przestrzeń do składowania śniegu (w związku ze słabą jakością grafiki – podkreśliliśmy je zieloną ramką).

Projekt zagospodarowania terenu

Takie przeznaczenie terenu burmistrz Gminy Brwinów zatwierdził w decyzji o uwarunkowaniach środowiskowych wydanej 2021 roku; w tej samej decyzji wydano również zezwolenie na “ok. 60 miejsc parkingowych”.

Już na tamtym etapie można się było zastanawiać, czy rzeczywiście na miejscach składowania śniegu zamierzano składować śnieg, czy może od początku inwestor planował inne przeznaczenie (można się domyślać jakie). Na pewno na tamtym etapie zabrakło refleksji nad projektem przedstawionym przez inwestora, czy sensowne jest utwardzanie powierzchni, na której teoretycznie śnieg powinien się topić a woda powinna być odprowadzana do gruntu.

Śnieg na betonie

Zgodnie z opiniami architektów, którym pokazywaliśmy zdjęcia inwestycji taka realizacja miejsc składowania śniegu to kuriozum. Wg nich miejsca składowania śniegu nie powinny być utwardzone, a raczej wykonane z przepuszczalnych materiałów, np. ekokratki. Zwracają uwagę na to, że prawdopodobnie te obszary (pokryte jednolitą kostką brukową) miały być użyte jako dodatkowe miejsca parkingowe.

Bałwanek na betonowym podłożu

Otwarcie Lidla i nadzwyczajne rozmnożenie miejsc parkingowych

Czy architekci mieli rację? Podczas otwarcia Lidla w Otrębusach w lipcu 2023 roku miejsca składowania śniegu zostały oznaczone jako miejsca parkingowe (widoczne na poniższym zdjęciu znaki “P” umieszczone na latarniach).

Otwarcie Lidla – miejsca składowania śniegu oznaczone jako parkingi

Otwarcie Lidla – samochody parkujące na miejscach składowania śniegu oznaczonych jako parkingi

Pomimo, że sklep oficjalnie (wg decyzji o uwarunkowaniach środowiskowych) powinien dysponować ok. 60 miejscami parkingowym, Lidl nie krył się specjalnie z samowolną zmianą użytkowania miejsc składowania śniegu i w mediach podawał, że obiekt posiada 124 miejsca parkingowe:

„Nowy sklep sieci Lidl Polska w Otrębusach przy ul. Pszczelińskiej 111 ma powierzchnię sali sprzedaży wynoszącą ok. 1351 mkw. W obiekcie zatrudniono 18 osób. Placówka będzie czynna od poniedziałku do soboty w godzinach od 6:00 do 22:00, a w niedziele handlowe od 9:00 do 19:00. Zmotoryzowani klienci będą mogli korzystać z ok. 124 miejsc parkingowych - przekazali przedstawiciele sieci”.

Za: https://www.eska.pl/warszawa/nowe-sklepy-lidl-pod-warszawa-gdzie-sie-znajduja-wiemy-kiedy-wielkie-otwarcie-26-07-aa-DCwC-tSSS-PfjC.html

Reakcja burmistrza

W sierpniu 2023 roku burmistrz gminy zwrócił się do Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego (PINB) w Pruszkowie o weryfikację zgodności zrealizowanego zagospodarowania terenu z uzyskanymi pozwoleniami.

Pismo burmistrza do PINB w Pruszkowie

I tu należy pochwalić włodarza gminy Brwinów za stanowczą reakcję na prawdopodobne łamanie prawa.

Na wniosek burmistrza PINB w Pruszkowie przeprowadził postępowanie i w 2 kwartale 2023 roku nakazał inwestorowi wyłączenie tych miejsc z użytku parkingowego. W rezultacie pojawiły się zakazy parkowania oraz fizyczne ograniczenia dostępu.

Dlaczego w tym miejscu nie może być miejsc parkingowych? Głównie ze względu na przepisy prawa budowlanego, które regulują odległości od granic działek sąsiadujących. Określa to Rozporządzenia MINISTRA INFRASTRUKTURY z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie. Wskazujemy na § 19. [Odległości miejsc postojowych od okien budynków oraz od granicy działki budowlanej].

Podsumowując: Absurdalne, ale zgodne z dokumentacją

Cała sytuacja budzi uzasadnione pytania o sensowność takiego rozwiązania. Z jednej strony formalnie miejsca te miały być przeznaczone na składowanie śniegu, z drugiej – ich wygląd, wykonanie i początkowe użytkowanie wskazują na coś zupełnie innego.

Czy rzeczywiście ktokolwiek przewidywał, że w tym miejscu będzie magazynowany śnieg? A może od początku chodziło o co innego? Odpowiedzi na te pytania pewnie nigdy nie poznamy, ale jedno jest pewne – na parkingu Lidla w Otrębusach śnieg zarówno latem jak i zimą ma swoje specjalne, choć nieco zagadkowe, miejsce.

Na pewno można stwierdzić jedno: na terenie Lidla w Otrębusach poprawnie wyznaczonych miejsc parkingowych jest tyle, ile przewidziano w wydanych decyzjach urzędowych – nikt niczego nie zabierał, nikt niczego nie blokował.

Przy okazji warto zauważyć inny problem. Na ciągach komunikacyjnych na terenie Lidla, panuje parkingowa wolna amerykanka... Pewnie do pierwszego (ODPUKAĆ!) nieszczęścia, gdy karetka lub straż pożarna nie będą mogły dojechać z pomocą na czas.


Przypominamy, że w dniu 5 grudnia 2024 roku Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Warszawie uchyliło decyzję o warunkach zabudowy dla inwestycji Lidl w Otrębusach. Więcej szczegółów

— CC: @franzolot@pol.social #brwinów #brwinów_blogosfera #malawspolnota

Dla mieszkańców Otrębus z okolic ul. Pszczelińskiej 14 lutego to nie tylko Walentynki, ale także bolesna rocznica. Dokładnie 3 lata temu (14 lutego 2022 roku), 378 osób poparło wniosek do burmistrza Gminy Brwinów o objęcie terenu wokół działki, na której powstawał Lidl, Miejscowym Planem Zagospodarowania Przestrzennego (MPZP). Pomimo, że formalności w tym zakresie ruszyły jeszcze w 2022 roku, sprawa ustalenie MPZP utknęła w urzędniczym marazmie, a mieszkańcy nadal są niepewni co do kształtu ich sąsiedztwa. Warto czytać do końca!

Miejscowy Plan dla okolicy Lidla jest niezbędny

MPZP zgodny z zapisami Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania jest dla sąsiedztwa Lidla jedyną REALNĄ GWARANCJĄ, że w okolicy domów jednorodzinnych nie pojawią się kolejne komercyjne obiekty handlowo-usługowe, zagrażające charakterowi tej części miejscowości. Jeśli na tym terenie będą nadal obowiązywały decyzje WZ – to przy Lidlu, który stał się na tym terenie niechlubnym punktem odniesienia dla analiz urbanistycznych – takie zagrożenie jest bardzo realne. Świadczą o tym już złożone w Gminie wnioski o warunki zabudowy dla działek sąsiadujących – odkrywamy szczegóły w dalszej części tego wpisu.

Niewystarczający brak ochrony przed ekspansją zabudowy komercyjnej na tym terenie to zresztą jeden z powodów, dla których sąsiedzi Lidla podważają prawno-formalne warunki, na których powstał Lidl. Wiedzą, jakie są konsekwencje związane z lokalizacją tego obiektu, gdy dalsze planowanie przestrzenne okolicy będzie nadal realizowane w oparciu o decyzje WZ.

Nadzieje mieszkańców a zamiary urzędników

Wniosek mieszkańców z 14 lutego 2022 dosyć szybko spotkał się ze zrozumieniem Rady Miejskiej w Brwinowie. Już 26 maja tego samego roku (tj. w Dzień Matki) 20 z 20 obecnych na sesji Radnych jednomyślnie podjęło uchwałę o przystąpieniu do sporządzenia MPZP dla całych północnych Otrębus (tj. na północ od ul. Warszawskiej).

Proces postępował sprawnie: w trzecim kwartale 2022 roku wybrano wykonawcę, do końca listopada można było składać wnioski… A potem na rok zapadła cisza i spokój – projektant pracował nad projektem planu.

Rok później (w 4 kwartale 2023 roku) jeden z mieszkańców wystąpił w trybie dostępu do informacji publicznej o wgląd do opracowywanego projektu MPZP, a urzędnicy gminni udostępnili projekt dokumentu. I tu mieszkańców tej okolicy spotkała niemiła niespodzianka – zamiast ochrony przed kolejnymi obiektami handlowymi, plan otwierał furtkę do ich dalszej ekspansji! Dwóm działkom sąsiadującym z Lidlem nadano oznaczenie 4U-MN, „teren usług lub zabudowy mieszkaniowej jednorodzinnej” z dopuszczoną powierzchnią zabudowy do 35%.

Planowane rozszerzenie funkcji działek przy Lidlu (pasiasty teren)

To niewinne „lub” w opisie przeznaczenia terenu jest w istocie tylnymi drzwiami do dalszej zabudowy handlowej lub usługowej – jak słynne „lub czasopisma” z afery Rywina. W rzeczywistości to znamienne “lub” nie daje tej okolicy żadnego zabezpieczenia przed dalszą rozbudową o kolejne obiekty, co może skutkować przekształcaniem terenu domów jednorodzinnych w rozbudowany kompleks handlowy.

I TU UWAGA Dla działek przy Lidlu przewidziano w projekcie MPZP przeznaczenie umożliwiające lokowanie na nich usług, choć:
  1. Działki te są obecnie działkami z domami jednorodzinnymi z dużym udziałem terenów zielonych.
  2. Dla działek nigdy wcześniej nie były wydane WZ dopuszczające usługi o takiej skali.
  3. W trakcie terminu składania wniosków do MPZP nie złożono żadnych wniosków na usługi na tych działkach!

O historii pojawienia się w projekcie MPZP tego znamiennego “lub” już niedługo w kolejnym wpisie. Temat jest warty uwagi.

Oznaczenie 4U-MN dla działek przy Lidlu – jakie niesie zagrożenie

Dopuszczając usługi z powierzchnią zabudowy na działce można postawić obiekt / obiekty o łącznej powierzchni zabudowy ok. 1900m2. Oprócz Lidla (który powstał na podstawie decyzji wątpliwych prawnie) nie ma tu tego typu obiektów!

Przykładowe wizualizacje oddające skalę (z porównaniem do Lidla, który na wizualizacjach ma kolor grafitowy):

Przykład: Gdyby ktoś zdecydował się na 2 osobne budynki (żółty i czerwony) na 2 pasiastych działkach

Przykład: Gdyby ktoś zdecydował się na 1 budynek (czerwony) na 2 pasiastych działkach

Gmina nabiera wody w usta

Jeszcze w grudniu 2023 roku (podczas sesji Rady Miejskiej) mieszkańcy nagłośnili Radnym to kuriozum w projekcie MPZP, do którego dotarli. Wskazali na niezgodności projektu MPZP z ich oczekiwaniami z pierwotnego wniosku. Podkreślili, że zamiast zabezpieczenia terenu, gmina de facto przygotowuje grunt pod kolejne inwestycje wielkopowierzchniowe niezgodne ze Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania tego obszaru i na dodatek to się dzieje na terenie Warszawskiego Obszaru Chronionego Krajobrazu.

Na sesji Rady Miejskiej było widać, że to odkrycie mieszkańców nie było w smak burmistrzowi. Od tego momentu w temacie MPZP dla północnych Otrębus zapadła cisza i wydaje się, że temat stał się niewygodny. Urzędnicy przestali podawać jakiekolwiek konkretne terminy, a w odpowiedzi na kolejne zapytania o termin wyłożenia projektu MPZP do publicznych konsultacji padają wymijające odpowiedzi.

Co ciekawe, jeszcze 2,5 miesiąca wcześniej (we wrześniu 2023 roku) Urząd Gminy w postanowieniu o zawieszenie postępowania o wydanie WZ dla jednego z mieszkańców pisał: “Projekt miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego podlegał już opiniowaniu i uzgodnieniu i będzie przygotowany do wyłożenia do publicznego wglądu. Stan zaawansowania prac nad projektem planu miejscowego pozwala na przyjęcie, że zostanie on uchwalony przed 24 kwietnia 2024 roku”. Pomimo tego, projekt nie został dotychczas wyłożony – od złożonej w tym postanowieniu deklaracji minęło już 18 miesięcy (co najmniej tyle samo od uzyskania wszelkich opinii i zgód innych organów).

Co warte podkreślenia – także zapisy w Raporcie o Stanie Gminy za rok 2023 sugerowały, że MPZP dla tej części Otrębus jest “przygotowywany do wyłożenia”.

Inwestorzy zacierają ręce na myśl o kolejnych zabudowach komercyjnych

Czy mieszkańcy mają powody do niepokoju? Jak najbardziej! Wnioski inwestorów o wydanie warunków zabudowy dla obiektów komercyjnych są już złożone w Urzędzie Gminy. Przewidują one kolejne obiekty usługowo-handlowe na terenach, na których stoją domy jednorodzinne.

Oto zrzut z proponowanego zagospodarowania terenu, o który wnioskuje inwestor na działkach przy Lidlu, gdzie dotychczas stoją domy:

Inwestorzy już chcą budować takie obiekty przy Lidlu

Na szczęście Urząd Gminy zawiesił postępowanie o wydanie decyzji o warunkach zabudowy w związku z opracowywaniem MPZP dla tego obszaru, ale tylko do 24 października 2025. Co jest zadziwiające – w piśmie informującym inwestora o zawieszeniu postępowania urzędnicy gminni poinformowali go, jakie warunki planują w MPZP na wnioskowanych działkach. To skandal, że takie deklaracje padają pomimo tego, że MPZP nie jest jeszcze wyłożony, uchwalony i nie wiadomo jakim rezultatem sprawa się zakończy. Wyciąg z pisma z postanowieniem o zawieszeniu postępowania do inwestora tu:

Skandaliczna obietnica dla inwestora w postanowieniu o zawieszenie postępowania o wydanie WZ

Warto wspomnieć, że gdy mieszkańcy podczas opracowywania projektu MPZP próbowali dostać się do burmistrza na spotkanie w godzinach przyjęć interesantów, by rozmawiać o zabezpieczeniu tego terenu, otrzymali odmowę, bo burmistrz z nikim nie rozmawia o MPZP przy jego opracowywaniu!

Nie czas na dalszą zwłokę w zabezpieczeniu tego terenu przed ekspansją inwestycyjną

Mieszkańcy nie mają wątpliwości – ich sprawa jak do tej pory jest traktowana instrumentalnie, a ich głos jest ignorowany. Mimo licznych interwencji i jasnego stanowiska społeczności wyrażonego we wniosku z 14 lutego 2022 roku, urzędnicy dotychczas nie zrobili niczego, by te tereny zabudowy mieszkaniowej chronić przed dalszą ekspansją usług i handlu.

Czy to nie czas, aby mieszkańcy przestali być traktowani jak statyści w decyzjach dotyczących ich własnej przestrzeni? Władza powinna służyć obywatelom, a nie szukać sposobów na obchodzenie ich woli.

Wg rankingu Wspólnoty z 2022 roku Gmina Brwinów była pokryta Miejscowymi Planami w 48%, co dawało nam 192 miejsce w kategorii miasta inne. Wg GUS w 2010 roku (czyli w roku pierwszego wyboru obecnego burmistrza) Gmina była pokryta Miejscowymi Planami w 41%. Zatem przez 10-12 lat rządów burmistrza Kosińskiego obszar objęty planami zwiększył się o 7 punktów procentowych. To niezbyt optymistyczny wynik, a jak widać na przykładzie Lidla, zagospodarowanie przestrzenne odbywające się się w oparciu o decyzje o warunkach zabudowy to nie najlepsza i niezbyt przewidywalna dla mieszkańców forma planowania przestrzennego. Jak wskazuje raport NIK z ubiegłego roku (pod lupę wzięto różne urzędy gmin z Polski w latach 2019-2023) decyzje WZ to właściwie narzędzie patologiczne i odchodzenie od tego sposobu planowania przestrzennego powinno być priorytetem.

#brwinów #otrębusy #lidl #mpzp #wz #planowanieprzestrzenne #głosmieszkańców

— CC: @franzolot@pol.social #brwinów #brwinów_blogosfera #malawspolnota

Statut Gminy Brwinów: Dlaczego warto skonsultować zmiany?

W samorządzie gminnym, tak jak w każdym dobrze funkcjonującym organizmie, kluczową rolę odgrywają jasno określone zasady. W naszej gminie te zasady powinien definiować Statut Gminy Brwinów, który po latach obowiązywania wymaga aktualizacji.

Statut Gminy określa przepisy dotyczące organizacji Rady Miejskiej i jej komisji, pracy burmistrza oraz jednostek pomocniczych i organizacyjnych, a także wyznacza zakres praw mieszkańców do współdecydowania o sprawach lokalnych.

Od kilku miesięcy nad nowymi zapisami tego aktu prawa lokalnego pracuje powołana przy Radzie Miejskiej doraźna Komisja do opracowania propozycji zmiany Statutu. Jej celem jest dostosowanie dokumentu do zmieniających się realiów i wyzwań organizacyjnych gminy. Warto jednak pamiętać, że Statut nie dotyczy wyłącznie urzędników – jego zapisy mają realny wpływ na funkcjonowanie społeczeństwa obywatelskiego. I super by było, gdyby w naszej gminie udało się te standardy ustawić na najwyższym poziomie!

Konsultacje jako fundament dobrego prawa lokalnego

W związku z już zainicjowanym procesem aktualizacji Statutu sołtysi oraz przedstawiciele lokalnych organizacji społecznych zwrócili się do Przewodniczącego Rady Miejskiej oraz Przewodniczącej w/w Komisji z oficjalnym wnioskiem o przeprowadzenie konsultacji społecznych w tym obszarze.

Wnioskodawcy podkreślają, że wprowadzenie nowego Statutu to doskonała okazja, by usystematyzować i wzmocnić mechanizmy partycypacji społecznej. Otwarte konsultacje pozwoliłyby mieszkańcom zgłosić uwagi i sugestie dotyczące organizacji pracy samorządu oraz zasad współpracy między burmistrzem, radnymi i społecznością lokalną.

Wniosek zawiera propozycję organizacji konsultacji w postaci otwartych spotkań, spotkań z sołtysami oraz organizacjami pozarządowymi.

Pełna treść pisma dostępna tutaj: 🔗 https://tinyurl.com/statut-konsultacje

Dlaczego warto zaangażować mieszkańców w aktualizację Statutu?

Konsultacje społeczne to nie tylko formalność, ale przede wszystkim narzędzie budowania świadomej wspólnoty lokalnej. Wydaje się, że mieszkańcy najlepiej znają wyzwania, przed którymi stoi nasza gmina – ich perspektywa może pomóc w stworzeniu zapisów, które usprawnią działanie samorządu na lata.

W wielu gminach w Polsce praktyka otwartych konsultacji sprawdziła się jako sposób na wypracowanie bardziej przejrzystych i efektywnych zasad współpracy między władzami a mieszkańcami. Czy Gmina Brwinów pójdzie w tym kierunku? Liczymy, że tak, bo każda okazja do rozmowy o kształcie lokalnej demokracji to krok w stronę bardziej świadomego i zaangażowanego społeczeństwa.

Sygnatariusze wniosku o konsultacje społeczne

  • KGW Kania
  • Fundacja Wieświejak
  • Stowarzyszenie Dziedzictwa Kulturowego i Krajobrazowego Mała Wspólnota
  • Ponad Miedzą
  • Stowarzyszenie Upowszechniania Wiedzy o Świecie “Warroza”
  • Stowarzyszenie „Dla Kotowic”
  • Sołtys Kań
  • Sołtys Otrębus
  • Sołtys Żółwina
  • Sołtys Milęcina

#Brwinów #KonsultacjeSpołeczne #DemokracjaLokalna #StatutGminy #StandardyJawności

— CC: @franzolot@pol.social #brwinów #brwinów_blogosfera #malawspolnota

Sprawa planowanego amfiteatru w Otrębusach od 2 tygodni poruszana jest w prasie. W ostatni weekend o tym zagadnieniu pisała Gazeta Wyborcza, dziś temat porusza portal o2.pl.

Mieszkańcy alarmują – to nie jest kwestia wyobrażeń czy medialnej “afery”, lecz realnego zagrożenia dla zabytkowego krajobrazu i lokalnej społeczności.

Wizualizacja koncepcji amfiteatru z projektu zamiennego

Projekt koncepcji zagospodarowania terenu z projektu zamiennego

Sołtys Otrębus: “Przeraża sposób działania władzy”

W poniedziałek, 10 lutego, Sołtys Otrębus, Katarzyna Jacniacka, powołując się na w/w artykuł Gazety Wyborczej, napisała na lokalnej grupie:

Artykuł nie wyczerpuje tematu niestety, pomija umiejscowienie w budżecie gminy Brwinów projektów budowy dróg pod amfiteatr Budowy dróg pod pretekstem zadbania o bezpieczeństwo mieszkańców Cieszę się, ze rzeczniczka Mazowsza przyznała, że brakuje dróg dojazdowych Przeraża sposób działania władzy, pomysł na zbudowanie amfiteatru, inwestycji, która odmieni bezpowrotnie krajobraz Otrębus - w środku zabytkowego parku, na skraju wpisanego do rejestru zabytków lasu w strefie chronionego krajobrazu. W imię mrzonki, chorego snu o potędze z wykorzystaniem publicznych pieniędzy wbrew woli mieszkańców

Rzecznik Mazowsza zamiast łagodzić nastroje, ironizuje

W komentarzu pod postem Sołtys Otrębus dosyć szybko odezwała się Katarzyna Pasieczna, rzecznik prasowa Mazowsza:

Jeśli usiłuje Pani wmówić mieszkańcom, że remont maleńkich, wąskich dróg w Otrębusach jest po to, żeby "Mazowsze" mogło wybudować amfiteatr, to nieświadomie bądź celowo (choć nie wiem dlaczego) wprowadza ich Pani w błąd. Proszę nie łączyć remontu ulic we wsi z budową amfiteatru, której zresztą NIE MA. Istnieje tylko w Waszej "aferze" w mediach. Każdy, kto widział drogi wokół siedziby zespołu "Mazowsze", wie, że poprawa stanu ich nawierzchni nie da absolutnie nic w kontekście ewentualnych dojazdów do dużego obiektu, jakim miałby być amfiteatr. Don Kichot także walczył z nieistniejącymi wiatrakami. Tyle że Don Kichot był postacią fikcyjną. A Wy robicie to naprawdę

Czyli mieszkańcy Otrębus walczą z czymś, co “nie istnieje”? 🤔

Problem w tym, że koncepcja już powstała… A nawet powstały dwie koncepcje – jedna na 1000 widzów, a druga na 2500 widzów...

Mieszkańcy Otrębus doskonale wiedzą, że obecnie nie ma formalnego postępowania administracyjnego i że nie ma jeszcze finansowania dla tej inwestycji. Ale czy to oznacza, że problem nie istnieje?

Fakty

  • Nie jest to tylko “plotka” – powstały dwie różne koncepcje amfiteatru.
  • W budżecie gminy Brwinów zaplanowano remont dróg w okolicach prawdopodobnej inwestycji, które mają być realizowane w standardzie KR3 (samochody ciężarowe, autokary).
  • Samorząd i PLZPiT Mazowsze oficjalnie nie wycofały się z pomysłu.

Mieszkańcy znają zbyt wiele przypadków, w których “pomysły” przechodziły w szybkim tempie do realizacji. To powód dlaczego wysyłają czytelny sygnał, że takiej inwestycji w tym miejscu nie chcą.

Czy Mazowsze wysłucha mieszkańców?

Rzecznik PLZPiT Mazowsze, w rozmowie z Gazetą Wyborczą stwierdza:

Jeśli kiedykolwiek powstanie realna koncepcja budowy, wdrożymy wszelkie procedury zgodnie z obowiązującym prawem

To właśnie to zdanie budzi największy niepokój. Pytanie nie brzmi już “czy”, tylko “kiedy”. Mieszkańcy nie chcą, aby projekt był po prostu legalny. Chcą, by liczono się z nimi – lokowanie takiej inwestycji w sąsiedztwie domów jednorodzinnych, w otulinie Lasu Młochowskiego, pośród skarbnicy różnorodnych zabytków jest kuriozalnym pomysłem.

W związku z brakiem transparentnej komunikacji ze strony PLZPiT Mazowsze, za pośrednictwem Sołtys Otrębus przekażemy do rzecznik prasowej zestaw pytań, na które jako mieszkańcy oczekujemy odpowiedzi w formie pisemnej. Liczymy na merytoryczny dialog, a nie protekcjonalne żarty z mieszkańców i ich obaw.

#brwinów #otrębusy #amfiteatr

— CC: @franzolot@pol.social #brwinów #brwinów_blogosfera #malawspolnota