Zimna Woda, a kryzys wodny w gminie Brwinów
Rzeka Zimna Woda będąca jednym z głównych cieków wodnych w gminie Brwinów, została przebadana na całej długości w latach 2024-2025 w ramach studenckiego projektu realizowanego przez Zakład Hydrologii w Katedrze Geografii Fizycznej Wydziału Geografii i Studiów Regionalnych Uniwersytetu Warszawskiego we współpracy z uczniami z Podkowiańskiego Liceum Ogólnokształcącego nr 60 i Samorządowej Szkoły Podstawowej w Podkowie Leśnej.
Badania miały odpowiedzieć na następujące pytania:
- Jaki jest stan rzeki (chemiczny, hydromorfologiczny, biologiczny)?
- Jakie są przyczyny i ogniska zanieczyszczeń?
Mokradła w obecnie najbardziej naturalnym odcinku rzeki dnia 29.07.2025 r.
Wnioski z badań są następujące:
- Zlewnia Zimnej Wody w rejonie Warszawy boryka się z poważnymi problemami wynikającymi z urbanizacji, zanieczyszczeń na odcinku nadarzyńskim oraz konfliktów w użytkowaniu gruntów.
- Obszar, przez który przepływa rzeka, jest narażony zarówno na susze, jak i ryzyko powodzi z powodu postępującego antropogenicznego kryzysu klimatycznego. Niezbędne jest bardziej zrównoważone zarządzanie wodą na terenie Powiatu Pruszkowskiego, w czym może pomóc ograniczona renaturyzacja rzeki.
- Mokradła, wraz z działalnością bobrów, pełnią funkcję naturalnych oczyszczalni ścieków, poprawiając jakość wody i przyczyniając się do retencji – zatrzymują wodę w czasie suszy i ograniczają ryzyko powodzi.
- Potencjalne objęcie tego obszaru ochroną w ramach Warszawskiego Parku Krajobrazowego mogłoby przyczynić się do rozwiązania części problemów oraz zabezpieczenia zasobów wodnych.
- Małe zlewnie, często niedostatecznie monitorowane i przebadane, mają istotny wpływ na odporność terenów podmiejskich otaczających duże miasta.
Prezentacja Jarosława Suchożerbskiego z Zakładu Hydrologii WGSR UW na Konferencji “Warszawa w świetle badań naukowych” – IV edycja
Błędna polityka regulacji rzeki
Jeszcze kilkadziesiąt lat temu regulacja rzek wydawała się – i po części była – szczytem sukcesu inżynierii wodnej. Jednak jak stwierdza hydrolog Mateusz Grygoruk z Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w wywiadzie dla Polskiej Agencji Prasowej:
Nie ma żadnego racjonalnego powodu, dla którego w Polsce nie mielibyśmy się podejmować renaturyzacji rzek. To nie tylko kwestia ochrony środowiska, ale też coś, co się opłaca gospodarczo i społecznie.
Zmieniły się także potrzeby ludzkie. Mieszkańcy chcą zabezpieczenia wody dla siebie, dla gminy i dla przyrody. Nie zgadzają się już więcej na traktowanie pozostałych skrawków dzikiej przyrody, jako terenu pod dalszą rozbudowę, bez uwzględnienia kontekstu krajobrazowego osadzonego w tradycji, która ich otacza i do której są przywiązani. Obecnie mieszkańcy traktują te pozostałe skrawki spontanicznie rozwijającej się przyrody jako “infrastrukturę” krytyczną, czyli konieczną do przetrwania w czasach kryzysu i mają dobrą intuicję. Takie lokalne ekosystemy jak mokradła, utrzymywane dzięki pracy pożytecznych prawnie chronionych bobrów, są ich sprzymierzeńcami. Nie tylko jako tradycyjne “duchy miejsca”, enklawy dobre na spacer i odpoczynek, ale także jako inwestycja w strategiczny gospodarczy i obronny wspólny interes.
Rys. Gosia Zmysłowska dla CoopTech Hub
Jak piszą autorzy raportu “Akademia Miejskiej Odporności: podręcznika dobrych praktyk” z CoopTech Hub pierwszego w Polsce centrum technologii spółdzielczych:
Patrzymy na nią (innowację społeczną w infrastrukturę krytyczną), jak na system, z którego korzystać mogą różne osoby i podmioty, ale stanowi on wspólną własność całej małej wspólnoty. Można ją porównać do systemu kanalizacji, który dostarcza wodę wszystkim i każdy korzysta z niego wedle swoich potrzeb, a jednocześnie jest zarządzany holistycznie.
Niestety aktualna polityka służb zarządzających Zimną Wodą, a więc głównie Wód Polskich, nie służy tym wspólnotowych strategicznym rozwiązaniom zrównoważonego rozwoju (regeneracji i miejskiej odporności), a nasza okolica może niebawem stracić swój wyjątkowy charakter. Władze samorządowe nie wydają się temu przeciwdziałać. Konieczna jest zmiana w dotychczasowym myśleniu.
Uregulowany ten sam odcinek rzeki przez służby następnego dnia, czyli 30.07.2025 r.
Renaturyzacja rzeki to konieczność
Renaturyzacja rzeki Zimnej Wody pełnić będzie obecnie kluczową i konieczną, rolę w zapobieganiu permanentnej suszy hydrologicznej w naszej gminie. Obecne zaniedbania na tym polu prowadzą do kryzysu wodnego w gminie objawiającym się pośrednio np. brakiem wody w kranach (co niedawno miało miejsce w Kaniach) i stałym ograniczeniu jej używania do celów niebytowych.
Jak napisano w Serwisie Rzeczpospolitej Polskiej w 2025 r. na stronie rządowej:
Tereny podmokłe to naturalne gąbki. Słone bagna, muliste płycizny, namorzyny i inne siedliska wodno-błotne wchłaniają wodę podczas powodzi i podtrzymują stan wód powierzchniowych podczas suszy. Praktyka osuszania mokradeł na potrzeby rolnictwa, leśnictwa i urbanizacji drastycznie zmniejsza zdolność tych ekosystemów do ochrony przed powodziami i suszami oraz negatywnie wpływa na zmiany klimatyczne na świecie.
Aktywne społeczeństwo
Komitet Problemowy ds. Kryzysu Klimatycznego przy Prezydium Polskiej Akademii Nauk w Komunikacie z marca 2025 w sprawie szans i wyzwań dotyczących miejskich planów adaptacji wskazuje metodę wprowadzania zmian:
Należy podkreślić, że władze miast powinny traktować uchwalenie planu nie tylko jako realizację kolejnego prawnego obowiązku, ale jako okazję do szerszej refleksji na temat występujących na ich terenie zagrożeń klimatycznych i możliwych optymalnych działań adaptacyjnych.
Miasta mogą i powinny wykazywać dużą staranność w przygotowaniu planów, zwłaszcza: w doborze wykonawców o odpowiednich kwalifikacjach i dogłębnej znajomości lokalnych i regionalnych uwarunkowań oraz w zapewnieniu jak najszerszej partycypacji społecznej, połączonej z budowaniem świadomości w zakresie zmiany klimatu, jej skutków i metodach adaptacji.
Mam nadzieję, że nasze brwinowskie władze samorządowe angażując się w poprawę — obecnie zaniedbanych usług ekosystemowych związanych z retencją wody w terenie, zmienią swoje podejście do renaturyzacji rzek i zatamowania rowów melioracyjnych tam, gdzie zatrzymywanie wody nie będzie zagrażało zalewaniu pól czy piwnic. A chcąc uzyskać poparcie społeczne w kierunku tych zmian, jednocześnie zmobilizują mieszkańców do o wiele większej partycypacji społecznej przy wyznaczaniu kierunków strategicznych rozwoju gminy Brwinów, niż do tej pory miało to miejsce.
Rys. Akademia Miejskiej Odporności
W wywiadzie dla Radia Kolor z 2024 r. burmistrz gminy Brwinów mówiąc o niedoborach wody w gminie, wskazywał na potrzebę zbierania deszczówki przez mieszkańców oraz na szukanie nowych źródeł na potrzeby wodociągów. Niestety to zdecydowanie za mało. Bez zadbania o prawdziwe przyczyny kryzysu problem będzie tylko narastał. Kryzys wodny w gminie związany jest również z przestarzałą błędną polityką regulowania rzeki i brakiem działań związanych z retencją wody na dużą skalę. Zachęcanie tylko do tzw. małej retencji związanej z indywidualnym magazynowaniem wody przez mieszkańców, niestety nie wystarczy.
Tama bobrowa w dolinie Zimnej Wody
Jak powiedział badacz Zimnej Wody Jarosław Suchożerbski z Zakładu Hydrologii WGSR UW:
Wszystko zaczyna się od małych rzek!
Literatura źródłowa:
- Badania: Projekt Zimna Woda
- Prezentacja Jarosława Suchożerbskiego z Zakładu Hydrologii WGSR UW na Konferencji “Warszawa w świetle badań naukowych” – IV edycja
- Publikacja: Akademia Miejskiej Odporności
- Rządowa strona informacyjna o retencji wody: Dzień Mokradeł 2025
- Strona Nauka o Klimacie: Miejskie plany adaptacji
- Strona Nauka w Polsce: Hydrolog: renaturyzacja rzek to działanie niezbędne nie tylko dla środowiska, ale i dla gospodarki
Konsultacja: Patrycja Satora (mieszkanka wsi Kanie).
— CC: @warroza@pol.social Licencja: Uznanie autorstwa – Użycie niekomercyjne – Na tych samych warunkach #Brwinów